Uszanuj

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa, więc proszę uszanuj i nie kopiuj.

czwartek, 27 lutego 2014

COŚ NA SZYBKO



Mimo cudnej pogody, która powinna mnie db nastrajać nie mam kompletnie weny na posty
Tak sobie myślałam, co by tu Wam tym razem pokazać tak by o sobie przypomnieć i padło na skromny post dotyczący kuchni. Szału nie ma, ale kilka fotek postanowiłam puścić w obieg.

Tu Was jeszcze nie gościłam, więc zapraszam, ale apeluję do wszystkich koleżanek o wyrozumiałość ;-)




Na pierwszy strzał mój nowy nabytek, ale jakiś niedopracowany jeszcze uznajmy, więc że jest nadal w fazie tzw."wersja robocza".
Tabliczka kupiona u Madzi



O kuchni mogę powiedzieć tyle, że nie jest to moja wymarzona biel, ale popracuję nad tym:-)





Humor poprawiam sobie kwiatkami





i zazdroskami.
























To chyba tyle na dziś:-)
Miłego słoneczkowania  Wam życzę
Buźka

21 komentarzy:

  1. Piękną masz kuchnię, ale to już Ci mówiłam :) A wiem, że jak ją dopracujesz będzie cudowna i nie będziesz z niej wychodzić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuchnia ma duży potencjał- w pierwszej kolejności przemalowałabym ją na jasno!!! Będzie o niebo lepiej. Te fiolet kojarzy mi sie z ornatami i szarfami pogrzebowymi.
    Patti

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana... może to i nie biel... ale jest naprawdę przytulnie i czyściutko ;-). Kwiaty są dobre na wszystko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne pastelowe skorupy!!! Ja też nie mam białej kuchni,jeśli chodzi o meble.Mam podobne do twoich.I okap mam identyczny ;0 Bardzo podobają mi się jasne meble ale sama nie posiadam takowych i raczej nie będę miała ;[

    OdpowiedzUsuń
  5. przytulnie ale i duzo miejsca czego zazdroszcze!w mojej kuchni ledwo ja sie mieszcze:)POzdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez marzę o białej kuchni ale...jeszcze niedawno oczarowana byłam brązowymi meblami i beżami w kuchni...DLACZEGO? BUUU:(((Marzy mi się taka półka jak Twoja. Jest piękna:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też nie mam białej i żyję :-)) A ta tablica drewniana jest po prostu nieziemska . Aż mnie skręca ,że nie mam dla niej miejsca ..:-(

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoja kuchnia jest naprawdę ładna, jedynie co poprzedniczki mówiły mocny ten fiolet,ale jak mówisz że zmiany się szykują to będzie piekna, półka rewelacyjna jak i jej zawartość marzę o takiej , jak i o kuchni białej :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kuchnia ma naprawdę potencjał...na poczatek pomalowałabym meble na biało...

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też nie mam całkiem białej kuchni, i też żyję :).
    Grunt to przytulność, domowość i funkcjonalność. Tak myślę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Widze kochana,ze tak jak ja nie moglas oprzec sie tabliczce "KITCHEN" cudna prawda?Zajrzyj do mnie na d-ugu.blogspot.com - tam na jednym ze zdjec prezentuje sie nasza tabliczka :-) Kuchnie masz cudna,bardzo przytulna i taka przestrzenna.Ciesze sie ze przybywa milosniczek IB Laursena :-) Pozdrowienia.Kamila

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamila cieszę się że wpadłaś z wizytą:-) skrobnęłam Ci maila.pzdr

      Usuń
  12. Karolka kuchnie masz bardzo ładną, podoba mi się:) jedynie bym zrezygnowała z tego mocnego fioletu i tapety, ściany pomalować na biało i odrazu będzie ładniej wyglądało:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dokładnie Karola kuchnia ma w sobie inna twarz po metamorfozie juz to widzę poki co sciany na bialo;)

    OdpowiedzUsuń
  14. O rany, masz kuchenną tabliczkę, która mi się marzy, oj marzy:-)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  15. Masz wspaniałą kolekcję naczyń, na dodatek w bardzo ładnych kolorkach :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też nie mam białych mebli kuchennych (chociaż niebawem zamierzam przemalować swoją wspaniałą olchę miodową na biały kolor. Ściany już przemalowałam na biało, może Ty też zacznij zmiany od przemalowania ścian na biało...
    Śliczna tabliczka - zazdroszczę ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak też zrobię na moje szczęście mąż chyba wszedł w rytm malowania;-)

      Usuń
  17. faktycznie bieli tu niewiele ale i tak jest ładnie, zazdrostka jest śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  18. świetne pastelki...ja również uwielbiam IBiego...a tabliczka jest poprostu mega :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję i doceniam konstruktywną krytykę;-)