Tym razem lekko i przyjemnie. Kilka dni temu całkiem przypadkiem trafiłam na film
Larry Crowne
Uśmiech losu
Jakież było moje zdziwienie bo nigdy go wcześniej nie oglądałam. Emisja na kanale Polsatu a godzina przestępna bo skończył się coś po 22.00. Przyciągnęła mnie obsada, bo uwielbiam Julie Roberts a w parze Tomem Hanks bardzo ciekawy eksperyment.Czasem nie mogę się zdecydować czy Julia jest z ładnych czy raczej mniej hmm DZIEWCZYNY a Wy jak myślicie Jedno jest pewne to jedyny uśmiech od ucha do ucha jaki widziała;-), cudna burza kasztanowych(a może jednak momentami rudych) loków i ta kobieca figurka. Jedyny pech taki że nie widziałam od początku ale lada dzień to nadrobię:-)
A już tak całkiem na koniec na poprawienie nastroju muzyczne cudo które chodzi mi po głowie od kilku dni
IGOR HERBUT Nie ufaj mi
do filmu WKRĘCENI
http://www.youtube.com/watch?v=z6jG8LxoeVI
Mam nadzieję, że w najbliższym czasie wybiorę się na ten film, bo recenzje zachęcające;-)
Pozdrawiam Was ciepło i w mega db nastroju:-)))))))
W sumie to ja TV nie mam w ogóle :) Ale obejrzę przy okazji na pewno :) A piosenka to mój ostatni hicior leci u mnie w kółko :) Buziaki!
OdpowiedzUsuńNo to sobie obejrzę jak tak chwalisz:)
OdpowiedzUsuńTeż się chyba skuszę na ten filmik:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło